Bieszczady 2015

W dniach od 8 do 10 czerwca dwudziesoosobowa ekipa Amazonek z Brzeszcz, Oświęcimia i Bierunia wybrała się na wyprawę po Bieszczadach. Wyjazd rozpoczął się godzinnym opóźnieniem, za co otrzymałyśmy podwójną rekompensatę od naszego kierowcy. Około godziny 12.00 dotarłyśmy do Sanoka, gdzie czekał na nas już pan Julian (siostrzeniec Zuzy), który załatwił nam wejście do Zamku w Sanoku, czynnym w poniedziałki do godziny 12.00. Następnie udałyśmy się na pyszny obiad do restauracji "Stary kredens" w której swoją rewolucję przeprowadzała Magda Gessler. Spróbowałyśmy jej dania - gęsiny z pierogami ruskimi i buraczkami - pychota. Po pysznym posiłku czekał na nas skansen do zwiedzenia. Pan Julian oprowadził nas po tym wspaniałym parku etnograficznym. Oddzielne sektory posiadają tam poszczególne grupy etnograficzne zamieszkujące dawniej Bieszczady (Bojkowie, Łemkowie, Pogórzanie i Dolinianie). Dzień zakończyłyśmy grillem w pensjonacie "Nad Soliną", gdzie miałyśmy noclegi. Część dziewczyn wieczorem wybrała się nad zaporę w Solinie.

Drugi dzień był bardzo intensywny. Pan Jurek - nasz przewodnik opowiadał nam różne ciekawostki na trasie Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej. Przejeżdżałyśmy przez cztery Parki: Ciśniańsko-Wetliński Park Krajobrazowy, Bieszczadzki Park Narodowy, Park Krajobrazowy Doliny Sanu oraz Park Krajobrazowy Gór Słonnych.  Aby się troszkę poruszać wybrałyśmy się na pieszą wędrówkę do Schroniska PTTK Pod Małą Rawką - jest to bacówka na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego. I przyszedł czas na obiad - pyszne pierogi różnego rodzaju (ruskie, z kaszą gryczaną, itp). Około 17.00 byłyśmy już na przystani, gdzie oczekiwałyśmy na rejs statkiem spacerowym po Solinie. Punktualnie przypłynął statek TRAMP i rozpoczął się rejs. Z pokładu podziwiałyśmy Górę Jawor, Zatokę Viktoriniego, Zaporę w Solinie. Dzień również zakończył się wieczornym grillem i wyprawą na zaporę w Solinie.

W ostatni dzień odwiedziłyśmy Ogród Biblijny w Myszkowcach. Ogród przybliża krajobraz Ziemi Świętej oraz realia w jakich rozgrywały się wydarzenia opisane w Biblii. Wychodząc z Ogrodu zachaczyłyśmy o park miniatur świątyń, gdzie znajduje się 140 najstarszych drewnianych kościołów, cerkwi prawosławnych, greckokatolickich z terenów południowo-wschodniej Polski, Słowacji i Ukrainy.Po obiadku zaliczyłyśmy jeszcze skansen archeologiczny - Troja Karpacka w Jaśle. W Trzcinicy koło Jasła odkryto jedną z pierwszych osad znanych z terenów Polski, oraz pierwszą w Polsce osadę zakarpackiej kultury Otomani - odznaczali się oni wyraźnymi wpływami śródziemnomorskimi. Po drodze do domu podziwiałyśmy piękno Polskich Gór - najpierw Bieszczad, potem Beskidów.

Serdeczne podziękowania dla Zuzy, naszej koleżanki, która zorganizowała nam przewodników - pana Julka oraz pana Jurka. 

Zamek w Sanoku.